Zupa „spółka” 3 średnie marchewki
1 mały seler
2 pietruszki
mięso wołowe typu żeberka ok. 0,5 kg
świeże zioła typu: koperek, pietruszka, lubczyk (po garści)
ziemniaki ok. 15 sztuk średnich
1 śmietana ukwaszana lub 18% słodka jak kto woli
boczek ok. 30 dag
1 średnia cebula
Kluski:
4 dag mąki
1 jajko
szczypta soli
woda do utworzenia ciasta
Przygotowanie: Z produktów gotujemy zupę ziemniaczaną krojąc włoszczyznę w kostkę drobną, gotujemy na małym ogniu do miękkiego mięsa. Przyprawiamy do smaku. Przygotowujemy kluseczki małe i stopniowo wrzucamy do zupy do zadowolenia podniebienia. Gdy już mamy odpowiednią ilość na patelni tworzymy tzw. skwarki z boczku i na koniec dodajemy cebulkę pokrojoną w kostkę. Hartujemy. Ok 2 chochle zupy wlewamy do gorącego tłuszczu na patelnię i przelewamy do zupy. Dodajemy śmietanę i mnóstwo zieleniny.
Zupa spółka jest z lat mojego dzieciństwa, na stole lądowała zazwyczaj w okresie żniw a dlaczego? Bo tak jak „kluskuje” się gęsi na wsi, tak w okresie najcięższej pracy jaką są żniwa, mężczyźni muszą zjeść taki posiłek dzięki któremu sił będzie na cały dzień!
Ewelina Olejniczak-Muzioł
3 średnie marchewki
1 mały seler
2 pietruszki
mięso wołowe typu żeberka ok. 0,5 kg
świeże zioła typu: koperek, pietruszka, lubczyk (po garści)
ziemniaki ok. 15 sztuk średnich
1 śmietana ukwaszana lub 18% słodka jak kto woli
boczek ok. 30 dag
1 średnia cebula
Kluski:
4 dag mąki
1 jajko
szczypta soli
woda do utworzenia ciasta
Przygotowanie: Z produktów gotujemy zupę ziemniaczaną krojąc włoszczyznę w kostkę drobną, gotujemy na małym ogniu do miękkiego mięsa. Przyprawiamy do smaku. Przygotowujemy kluseczki małe i stopniowo wrzucamy do zupy do zadowolenia podniebienia. Gdy już mamy odpowiednią ilość na patelni tworzymy tzw. skwarki z boczku i na koniec dodajemy cebulkę pokrojoną w kostkę. Hartujemy. Ok 2 chochle zupy wlewamy do gorącego tłuszczu na patelnię i przelewamy do zupy. Dodajemy śmietanę i mnóstwo zieleniny.
Zupa spółka jest z lat mojego dzieciństwa, na stole lądowała zazwyczaj w okresie żniw a dlaczego? Bo tak jak „kluskuje” się gęsi na wsi, tak w okresie najcięższej pracy jaką są żniwa, mężczyźni muszą zjeść taki posiłek dzięki któremu sił będzie na cały dzień!
Ewelina Olejniczak-Muzioł