Tydzień Zakazanych Książek w bibliotece Wrzesień to miesiąc, w którym biblioteki wyciągają na światło dzienne książki zakazane, objęte cenzurą.
Tak naprawdę wydarzenie to ma promować wolność czytania i wyboru. Na całym świecie książki były i nadal są objęte cenzurą z różnych powodów. W ten sposób chcemy zwrócić uwagę czytelnika na fakt, że wolność słowa jest w dalszym ciągu kwestionowana, a dobór literatury nie zawsze był dowolny. Mowa nie tylko o książkach dla dorosłych. Zdarzało się, że literatura dziecięca również była objęta cenzurą. „Czerwony Kapturek” trafił na zakazaną listę za… wino w koszyczku ze smakołykami dla babci, a „Alicja w Krainie Czarów” za uczłowieczanie i stawianie na równi z człowiekiem zwierząt. Przygody Harrego Pottera są pełne magicznych zaklęć i czarodziejskich eliksirów, toteż nie był mile widziany na bibliotecznych regałach.
Dziś traktujemy to z przymrużeniem oka, a Tydzień Zakazanych Książek to dla nas świetna inicjatywa, mająca na celu promowanie czytelnictwa.
Bo przecież zakazany owoc smakuje najlepiej…
Odważycie się złamać zakaz?
Magdalena Jutrowska
Wrzesień to miesiąc, w którym biblioteki wyciągają na światło dzienne książki zakazane, objęte cenzurą.
Tak naprawdę wydarzenie to ma promować wolność czytania i wyboru. Na całym świecie książki były i nadal są objęte cenzurą z różnych powodów. W ten sposób chcemy zwrócić uwagę czytelnika na fakt, że wolność słowa jest w dalszym ciągu kwestionowana, a dobór literatury nie zawsze był dowolny. Mowa nie tylko o książkach dla dorosłych. Zdarzało się, że literatura dziecięca również była objęta cenzurą. „Czerwony Kapturek” trafił na zakazaną listę za… wino w koszyczku ze smakołykami dla babci, a „Alicja w Krainie Czarów” za uczłowieczanie i stawianie na równi z człowiekiem zwierząt. Przygody Harrego Pottera są pełne magicznych zaklęć i czarodziejskich eliksirów, toteż nie był mile widziany na bibliotecznych regałach.
Dziś traktujemy to z przymrużeniem oka, a Tydzień Zakazanych Książek to dla nas świetna inicjatywa, mająca na celu promowanie czytelnictwa.
Bo przecież zakazany owoc smakuje najlepiej…
Odważycie się złamać zakaz?
Magdalena Jutrowska